Wiedźmin Forum
Tajemniczy zabójca - Kim on jest? Alvin - Wielki Mistrz? Nasze teorie. - Wersja do druku

+- Wiedźmin Forum (https://www.wiedzmin.biz)
+-- Dział: Forum - Pomoc w Świecie Wiedźmina (https://www.wiedzmin.biz/forum-6.html)
+--- Dział: Epilog (https://www.wiedzmin.biz/forum-24.html)
+--- Wątek: Tajemniczy zabójca - Kim on jest? Alvin - Wielki Mistrz? Nasze teorie. (/thread-273.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


- Gorzeralt_14 - 01-01-2009

A może ten "Wiedźmin" to właśnie sam Król Gonu który wcielił się w "jakieś coś" co ma imitować Wiedźmina??


- Rod - 01-01-2009

Gorzeralt_14 napisał(a):Albo wiecie co może napisze Red'om na Maila to nam powiedzą
Nadzieja matką głupich, próbuj, może odpiszą. Ale nie na zadane pytanie. CD PROJEKT RED musiałby nierozsądny żeby to wyjawić.


- Widar6 - 01-01-2009

Gorzeralt_14 przestań już kombinować.

Prawdopodobnie ta postać była położona w takiej sytuacji co Berengar, bo przecież po co miałby zabijać Geralta - Wiedźmina? Na dodatek kodeks tego zabrania...


- Vares - 01-01-2009

Widar - wiesz, on chciał zabić Foltesta, Geralt się napatoczył :wink: I to raczej na pewno wiedźmin z innej szkoły.


- Gorzeralt_14 - 01-01-2009

No tak ale Wszystkie Wiedźmińskie szkoły już nie istnieją, może powstała jakaś nowa??

Szkołę Kota roz***** w pizdu czarodziejki (przypadkowo) a ze szkołą gryfa to nawet nie wiem co się stało.


- Vares - 01-01-2009

Gorzeralt_14 napisał(a):ze szkołą gryfa to nawet nie wiem co się stało.
Czyli nie wiesz czy istnieje czy nie. I jak to wszystkie szkoły nie istnieją? A Kaer Morhen? Gdyby się trafił uczeń, to by go szkolili. Jak dla mnie napastnik był właśnie ze szkoły Kota(dwa krótkie miecze, bardzo gibki, ogólnie styl walki - nie przypomina sposobu walki kota?)


- Mroczne_Kalesony - 01-01-2009

Dzięki temu wiedźminowi twórcy zostawili sobie furtkę na następne części Smile Na pewno nie wyjawią kim on jest przed premierą drugiej części gry Tongue


- Gorzeralt_14 - 01-01-2009

Tylko, że wiedźmini ZAWSZE walczą jednym długim mieczem

I zawsze jak przechodzę grę i oglądam outro to widzę Wielkiego Mistrza. Jak pierwszy raz przeszłem grę i zobaczyłem tego gościa to powiedziałem sam do siebie "Jakub czy ja go czasem wcześniej nie zabiłem?????"


- pablo - 02-01-2009

Gorzeralt_14 napisał(a):Tylko, że wiedźmini ZAWSZE walczą jednym długim mieczem

A skąd taka pewność? Nie wiemy przecież nic o innych szkołach i ich metodach szkolenia...


- Gorzeralt_14 - 02-01-2009

Szkoła kata nie istnieje zniszczyły ją przypadkowo czarodziejki, szkoła gryfa wyludniła się tak sama z siebie, a szkoła wilka... jak przeszliście prolog to wiecie, że Wiedźmini ją opuścili i rozeszli się na cztery strony świata


- Rod - 02-01-2009

Szkoła Kota nie istniała już dawno, czarodziejki "odwiedziły" tylko budynek.
Nie masz pewności co stało się ze szkołą Gryfa. Skąd niby wiesz, że się wyludniła? A może wyruszyli w świat lub zostali zgładzeni?


- Vares - 02-01-2009

Gorzeralt_14 napisał(a):Szkoła kata nie istnieje zniszczyły ją przypadkowo czarodziejki, szkoła gryfa wyludniła się tak sama z siebie, a szkoła wilka... jak przeszliście prolog to wiecie, że Wiedźmini ją opuścili i rozeszli się na cztery strony świata
Skąd ty tyle wiesz, hm? Bo tak na prawdę to wiemy tylko co się stało z Kaer Morhen. Po za tym to, że szkoła nie ma, nie znaczy, że adepci nie żyją.


- Yaevinn - 10-01-2009

Ale, Gorzałt, Ten Wiedźmin co zaatakował Geralta nie był dzieckiem, nie? A minęło najwyżej kilka tygodni od Prologu do Epilogu. Więc mogli tego morderce wyszkolić wcześniej i po prostu o tym nie wspomnieć, nie? Smile


- Gorzeralt_14 - 10-01-2009

Vares napisał(a):Skąd ty tyle wiesz, hm? Bo tak na prawdę to wiemy tylko co się stało z Kaer Morhen. Po za tym to, że szkoła nie ma, nie znaczy, że adepci nie żyją.

Saga Sapkowskiego...

Wiedźmini rozeszli się klasycznie w cztery strony świata

Geralt- Temeria
Lamberta- Keadwen
Eskel- Chyba redania
Vesemir- a z resztą jak zainstalujesz Updaty to masz taką Cutscenke i pisze że rozeszli się w cztery strony świata


Yaevinn napisał(a):Ale, Gorzałt, Ten Wiedźmin co zaatakował Geralta nie był dzieck
iem, nie? A minęło najwyżej kilka tygodni od Prologu do Epilogu. Więc mogli tego morderce wyszkolić wcześniej i po prostu o tym nie wspomnieć, nie?

To trn wiedźmin nazywał się gorzałt?? :roll: . I po co wiedźmini "zrobili" jakiegoś gostka co wymachuje dwoma mieczami i żeby zabił jeszcze foltesta??

PS: Sry za przydługawy post


- Omen - 10-01-2009

Gorzeralt_14 napisał(a):To trn wiedźmin nazywał się gorzałt?? Rolling Eyes . I po co wiedźmini "zrobili" jakiegoś gostka co wymachuje dwoma mieczami i żeby zabił jeszcze foltesta??

Po pierwsze: To była apostrofa a nie przedstawienie wiedźmina. Po drugie: Nie mogłeś wpaść na pomysł, że był to wiedźmin RENEGAT? Czyli taki, który odrzucił zasay wiedźmińskie i działa na własną rękę. Poza tym piszesz, że rozeszli się w 4 strony świata... To znaczy, że jak pojadę np z rodziną do Afryki, to mój dom przestaje istnieć, bo nikt w nim nie mieszka, tak?