Wszystkie Bossy

[Yaevinn]

Jest to temat nie opisujący problem, lecz od razu dający rozwiązanie problemu. Piszemy tu jak pokonaliśmy kolejnych Bossów, po to, żeby wszystkie problemy ich dotyczące był rozwiązane w jednym miejscu, bez niepotrzebnych tematów. Piszemy według wzoru:
-jaki miecz (np. Sihill, Wiedźminśki miecz stalowy, a nie "stalowy") i jaki styl
-jaka taktyka
-jakie eliksiry, oleje, petardy
-jakie znaki w jakich ilościach
Żeby również nie trudzić się w wypisywaniu Bossów, każdemu przypisujemy kolejno liczby:
1)Bestia
2)Golem
3)Wilkołak
4)Magister/Królowa Kikimor
5)Dagon
6)Strzyga
7)Kościej
8)Azar Javed
9)Zeugl
10)Jakub de Aldersberg
11)Król Gonu
Oczywiście każdy opisuje tych Bossów, których chce.Może również opisać innego jak Przerazę czy Savollę.

[NOKSION]

Nie wiem czemu tylu glosuje na Kościeja ja przy nim nie zginąłem ani razu wystarczy jaskółka,zamieć,Ing,na początku szybki zabierzemy trochę życia silny.

[Geralf]

W sumie to żaden "szef" nie był na tyle trudny, żeby się z nim męczyć. Najtrudniej było z bestią, ale "trudnym" przeciwnikiem to w sumie ciężko ją nazwać.

[Yaevinn]

NOKSION,a czy wiedziałeś o Kościeju jeszcze przed walką? Ja nie, bo nie czytałem poradnika, nie miałem czasu dobrać eliksirów do walki z nim. Poza tym pole walki było małe, a Kościej szybki. Oczywiście, kiedy przechodziłem grę drugi raz, przygotowałem się i Kościej był banalnie prosty.

[NOKSION]

Czytałem (w grze) o nim książkę miałem go w spisie i czytałem notkę która opisuje np. teorie jego powstania.
Wiedziałem że jest szybki bo czytałem droga bez powrotu.
a zamieć po prostu używałem jej przy każdym bosie. Za pierwszym razem oczywiście

---

mam jeszcze pytanie za co dostaje się rangę na forum

[Hubson]

z pośród 4 głosów po 2 dla kościeja i królowej kikimor

mi kościej tak dużych trudności nie sprawił, za to królowa kikimor dała mi się we znaki

ps: czemu tak cicho na tym forum?

[Yaevinn]

a skąd wiedziałeś w którym momencie w grze on się pojawi? Że będzie akurat w tamtej sali i że akurat wtedy musisz wypić te eliksiry? Właśnie ten element zaskoczenia był trudnością, którego brak można było zaobserwować podczas walki np. z WM czy Azarem.

[Geralf]

W sumie zawsze miałem Jaskółkę i Puszczyka, więc jak mój piąty i ćwierć szóstego zmysłu mówiły że coś będzie nie tak, to się szybko wypijało oba i się szło jak burza xD .

[michalek1234]

Mi najbardziej kościej też dał sie we znaki . Jak jeszcze nie było ER kościej nie miał jeszcze oznaczenia HP to sie z nim męczyłem ale jak już była ER to zabiłem go bez eliksirów na poziomie trudnym co prawda z duszą na ramieniu ale jakoś sie udało .

[Gerald z Rivii]

Wiem że to żałosne ale Magister/Kikimora w moim przypadku ... Miałem na full Zatrucie ;/ i nie mogłem żadnej miksturki łyknąć ;D

[Jaskier122]

Ja miałem problem z dagonem wstydziłem się to powiedzieć. grałem na trudnym i jakiś trudny wyszedł ale dbałem aby znać dużo receptur . użyłem "Słońce zerrikani" (petarda) oslepiłeł wojowników i stylem grupowym srebryn załatwiałem po kolei.

[Gorzałt]

K*RWA MAĆ ! Yeavinn Jest taka fajna opcja jak "Szukaj" Bardzo pomocna. TEN TEMAT ISTNIEJE! Poza tym powinno się takie rzeczy pisać w innym dziale. Szczerze to się nie spodziewałem tego po Tobie bo jesteś starym użytkownikiem. Dlatego ostrzeżenie żebyś się nie rozpasił. Na Miesiąc.

http://www.wiedzmin.biz/jaki-byl-wedlug-...t-229.html


Zamykam.

Rod Edit: Starym użytkownikiem? Zarejestrował się nieco ponad tydzień temu.