Forum dostępne tylko do odczytu. Dziękujemy wszystkim, którzy kiedykolwiek brali udział w życiu forum!

Brak poparcia dla piratów
18-05-2010, 16:29,
#46
RE: Brak poparcia dla piratów
twoje gadanie jest dopiero czcze - kierujmy się takimi poj.ebanymi aforyzmami jak winni najbardziej się bronią a daleko zajdziemy @_@ jokerowi raczej chodzi o to , zeby zrozumieć punkt widzenia takiej osoby , że nie każda osoba która ściąga z neta jest pazerna. so u know.
Odpowiedz
18-05-2010, 16:53,
#47
RE: Brak poparcia dla piratów
Rod: moja odpowiedź brzmi: a dlaczego nie, skoro nie mam nic przeciwko temu zjawiskuCool??? A gadanie nie jest nigdy czcze, to się nazywa dyskusjaTongue.
Odpowiedz
18-05-2010, 17:16, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-05-2010, 17:29 przez Rod.)
#48
RE: Brak poparcia dla piratów
Zawsze mnie brzydziły rozmowy o piractwie na tym forum. Głównie dlatego, że odwołują się one do biednych dzieci roznoszących ulotki i porównywania do kradzieży aut, biżuterii etc. Na pewno korzyścią dla gracza jest mieć piracką grę, za którą się nic nie zapłaciło (no, 2 zł na płytę do nagrania). Szkoda tylko, że to nadal piractwo (specjalnie nie używam słowa "kradzież", bo nie pasuje mi ono). I nie chodzi tu tylko o to ile kasy straci wydawca, ale raczej ile straci studio - garstka (czasem i spora grupa) osób, która się przyłożyła i zrobiła grę. Czasem są to budżetówki lub świetnie reklamowane tytuły, które potem okazują się średniakami. Mimo to powstają gry naprawdę genialne i gdy są piracone, twórcy (nie wydawca, bo im zazwyczaj piana leci na widok danych statystycznych) nie wiedzą czy się cieszyć, czy się martwić. "Piracą, bo im się podoba to, co zrobiliśmy, czy piracą, bo nie doceniają naszej pracy na tyle, by za nią zapłacić?". Ale odwoływanie się do "biednych dzieci, które zarabiają na jacht jakiegoś amerykańca", czy "czasy PRL-u gdzie powodem do radości było 1000 zł", jest żałosne i nijak ma się do tematu. Dawniej tępiłem piractwo, teraz jest mi obojętne. Pewnie, chciałbym żeby się zmniejszyło, ale mamy tu do czynienia z plagą, syzyfową pracą jest z nią walczyć. Można tylko stopniowo ją osłabiać (np. jestem bardzo zadowolony z systemu zabezpieczeń do nowych gier Ubisoftu). Nigdy nie będę popierać piractwa, nie będę bronić piratów. Raz, że nie warto, a dwa, że nie ma to sensu.
@Joker: Gdy jestem obojętny wobec jakiejś kwestii, nie zabieram w niej głosu (no, teraz odpowiadam na wasze posty). Więc nie wiem po co tak zażyle bronisz piratów, skoro się z nimi nie identyfikujesz. Niech toną w gigabajtach muzyki, filmów, gier i programów, to ich sprawa.
@Perek: Uważaj na słowa, następnym razem możesz dostać ostrzeżenie.
Pragniesz sprawiedliwości, wynajmij wiedźmina.
Grafitti na murze Katedry Prawa Uniwersytetu w Oxenfurcie

Mod Rod - Wujek Dobra Rada [Obrazek: indicatorau7gu4bk6.gif]
Odpowiedz
18-05-2010, 20:02,
#49
RE: Brak poparcia dla piratów
Skoro studiowałeś prawo to powinieneś że wiedzieć że przywłaszczenie (czy to bułki z marketu, czy to gry) jest kradzieżą. Ja piratów sam nie popieram, ale mimo wszystko to robię. Na dużo mniejszą skalę niż kiedyś, ale robię. Powoli przestaje, i nakłaniam do tego też kumpli.

Teraz ci to obojętne, bo ty na tym nie tracisz, ale małe studia, które mogłyby wypuścić na prawdę dobre gry, po prostu nie dostają szansy, bo tacy jak ty wyskakują z tekstami "Po co skoro mogę mieć za darmo".

Twoje porównanie do złodzieja który przychodzi i "kopiuje" twoje auto. W przypadku programów, filmów i gier, kopiowanie to kradzież. W przypadku rzeczy materialnych (tutaj wezmę za przykład twoje auto) jest to przywłaszczenie. Kodeks karny można rozumieć na różne sposoby, ale jeśli pisze czarno na białym że jeśli bez zgody osoby uprawnionej (czyli tutaj za kupno licencji na program/grę lub co tam jeszcze) wykorzystujesz jej własność, to kradniesz. Tego nie da się inaczej zinterpretować. A skoro te kilka lat studiów tego cię nie nauczyło, to zaczynam się obawiać o poziom polskiej oświaty.
Odpowiedz
19-05-2010, 13:50,
#50
RE: Brak poparcia dla piratów
Rod: dzięki ci za to że mimo obrzydzenia temat dalej istnieje (trafiłem tu z forum, na którym takie i podobne tematy są duszone od razu w zarodku).
Wstyd przyznać ale sam tonę w gigabajtach muzyki i filmów, tylko mnie ta deseczka w postaci gier utrzymuje na powierzchniSad.
Geralf: ja doskonale rozumiem co mówią przepisy, ale studia uczą że to co w kodeksie nie musi być mądre, i nie trzeba się w cale z nimi zgadzać. Zresztą to jest POLSKA, z łamania i omijania przepisów urosło tu do miana sztukiBig Grin
Odpowiedz
19-05-2010, 14:00,
#51
RE: Brak poparcia dla piratów
Dobrze, nie musisz się z kodeksem zgadzać, ale powiedz policji że kogoś zabiłeś bo nie zgadzasz się właśnie z punktem o morderstwach. I tak każdy łamie przepisy, czy to mu się podoba czy nie (tak, nawet Rod xD ), ale to wciąż zostaje kradzież. Że ty się nie zgadzasz z tym że szef firmy ma kasę i może jeździć dobrym autem (pływać jachtem i latać odrzutowcem) to już twój problem. Nie każdy może sprzątać ulicę, lub prowadzić sklepik osiedlowy. Dajmy na to taki Bill Gates. Okradały go miliardy ludzi, a i tak jest najbogatszym człowiekiem na świecie. Tak już wygląda nasza rzeczywistość. Są bogaci, klasa średnia i biedni. Tego nie zmienisz kradnąc trochę tym bogatym.
Odpowiedz
19-05-2010, 16:37,
#52
RE: Brak poparcia dla piratów
Nie wiem czy jakiemuś piratowi podczas ściągania towarzyszyła myśl, że ściąga aby zmienić świat i zabrać trochę tym bogatym. Hmm w każdym razie dziwna i mi obca ideologia. Aczkolwiek Geralf ta gadka o zmienianiu świata przez piractwo.....tego jeszcze nie było. Gratz
Odpowiedz
19-05-2010, 18:18,
#53
RE: Brak poparcia dla piratów
To o zmienianiu "świata" nawiązałem do któregoś z twojego postów, gdzie pisałeś że nie chcesz płacić jakiemuś grubaskowi, bo brakuje mu na nowy jacht. A o czym myśli pirat jak pobiera gry? Pirat nie myśli Tongue .
Odpowiedz
24-05-2010, 12:27,
#54
RE: Brak poparcia dla piratów
"Pirat nie myśli" piszący to myślał pewnie intensywnie za to :/
Odpowiedz
24-05-2010, 13:33,
#55
RE: Brak poparcia dla piratów
To była aluzja również do moich postów. Jak sam pisałem też pirace Tongue . Trochę luzu i samokrytyki zaszkodzić nie może Tongue .
Odpowiedz
25-05-2010, 11:30,
#56
RE: Brak poparcia dla piratów
Wraz z ostatnim numerem CDA wpadł mi w ręce kolejny argument za piractwem:
StarCraft 2, lubicie, czekacie???? Będzie zaje...... to pewne, bo robi go Blizzard, a Blizzard złych gier nie robi. Nawet za starych czasów nie posiadałem pirata gry Blizzarda. To była firma, której gier po prostu nie można było tak po prostu zeszmacić piraceniem, każda gra była świetna i miałem oryginał.
A teraz, w czasach gdy nie piracę w ogóle, zastanawiam się poważnie nad spiraceniem gry, i to gry Blizzarda. StarCraft 2 kosztuje w sklepach na razie internetowych ok 190 - 200 zł. Nie to jest problemem jednak. Problemem jest to, że w pudełku znajduje się jedna kampania, na razie ludzka. Kampanie każdej rasy zostaną wydane osobno. Czyli mamy 3 rasy po 200 stówy za kampanię = okrąglutkie 600 stówek aby w pełni cieszyć się nowym StarCraftem. Nawet jak zrobią wydanie specjalne to będzie kosztować pewnie z 500 stów.
Być może na fali fanowskiego podniecenia wziąłbym wszystko, dostał za swoje od dziewczyny za wydawanie takiej kasy na gierkę, ale bym miał. Ale co z rzeszą małolatów, lub po prostu ludzi którzy mają mniej???
jasne nie trzeba kupować tego od razu, ale i tak serce krwawi na myśl o wydaniu na jeden tytuł tyle kasy, choćby to miało być rozłożone na raty.
Sam nawet jeśli kupię jedną kampanię, to pewnie pójdę po rozum do głowy i spiracę pozostałe dwie. Jedną kupię na pewno, choćby po to aby zadość uczynić w pewnym stopniu dawnym wartością i nie "zeszmacić" dzieła Blizzarda aż tak dokumentnie.
Odpowiedz
25-05-2010, 23:36,
#57
RE: Brak poparcia dla piratów
(25-05-2010, 11:30)Joker napisał(a): StarCraft 2, lubicie
Nie. Smile
(25-05-2010, 11:30)Joker napisał(a): czekacie????
Nie. Smile

Grałem tylko w jedną grę Blizzarda - Diablo II. Gra była fajna, nie zaprzeczę. Ale ten cały zachwyt grami od tego studia wydaje mi się nieco przesadzony. Tak więc nie kupię, nie ściągnę, co najwyżej pożyczę, ale to mało prawdopodobne. Nie mój klimat. No, ale miało być i piractwie, nie o tym kto jaką grę lubi. Smile
Pragniesz sprawiedliwości, wynajmij wiedźmina.
Grafitti na murze Katedry Prawa Uniwersytetu w Oxenfurcie

Mod Rod - Wujek Dobra Rada [Obrazek: indicatorau7gu4bk6.gif]
Odpowiedz
26-05-2010, 15:52,
#58
RE: Brak poparcia dla piratów
Noooo ale żeś offtopem przywalił. Big Grin
Odpowiedz
28-05-2010, 20:58,
#59
RE: Brak poparcia dla piratów
Z perspektywy czasu doszedłem do wniosku, że piracenie to nasza osobista sprawa. Bez sensu jest pisanie "piratom nie pomagam", bo to po prostu spam. Jeden niech pomaga, inny nie, to jego sprawa. Ja kupuje to, co mi się podoba i co chcę wesprzeć finansowo (np. Wiedźmaka, lub AC2, którego jeszcze nie posiadam, ale zakupię). Gdy chcę w jakąś grę zagrać tylko przez chwilę, zobaczyć, jaka ona jest, to ją po prostu ściągam. Gdy mi się spodoba - pewnie, wydam tą stówę i kupię. W kwestii muzyki, nie kupuję płyt, bo są one po prostu za drogie. Programy - tak samo.
Pirat sam ponosi konsekwencje swych czynów. To, że spiracona gra mu nie działa, powinno być jego osobistym zmartwieniem Wink Jeśli zadaje jakieś pytanie, zachowajmy dla siebie swoje ugryźliwe uwagi i po prostu nie piszmy kolejnego zbędnego posta. Kto będzie chciał pomóc - pomoże. Kto nie będzie chciał - po prostu tego nie zrobi.
Tyle ode mnie, pozdrawiam Wink
Odpowiedz
28-05-2010, 22:18,
#60
RE: Brak poparcia dla piratów
Byłego admina odsyłam do regulaminu (swoją drogą dziwnie to brzmi).

Cytat:...
2. Zabrania się propagowania piractwa i/lub inny działań, czy poglądów niezgodnych z polskim prawem.
...

A w polskim prawię są kruczki na piratów, a że się z nich nie korzysta, to już nie moja wina.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości