Forum dostępne tylko do odczytu. Dziękujemy wszystkim, którzy kiedykolwiek brali udział w życiu forum!

Berengar
26-03-2009, 13:23,
#31
RE: Berengar
A ja wykorzystałem go jako żywą tarczę w walce z Azarem. Czyli czysto taktycznie. Dzięki temu miałem czas wypić miksturę itp. No i nie żałuję że gościu zginął Smile Ani z nim później pójść na piwo, ani na panny... eeeeee...
Odpowiedz
26-03-2009, 14:42,
#32
RE: Berengar
Może jakbyś go lepiej poznał to okazałby się inny...? Big Grin
Odpowiedz
26-03-2009, 15:54, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-03-2009, 15:55 przez Aeris.)
#33
RE: Berengar
Postaram się teraz trochę inaczej potraktować jego osobę. Może zbyt pochopnie zaliczyłam go do "mend życiowych" Smile
Odpowiedz
26-03-2009, 18:23,
#34
RE: Berengar
Prawda jest taka, że Geralt nie zabiłby Berengara. W grze zostało to świetnie ukazane: porozmawiali jak mężczyźni, surowo i treściwie. Następnie ruszyli własnymi ścieżkami. Berengar przemyślał swoje postępowanie i postanowił naprawić swe błędy stając ramię w ramię z Geraltem przeciwko Azarowi.
Poza tym wiedźminów na świecie nie było już zbyt wielu. Głupotą byłoby pozbycie się jednego z nich.
Odpowiedz
15-07-2009, 17:34,
#35
RE: Berengar
Poradźcie mi. Lepiej dać odejść Berengarowi w IV akcie żeby nam potem pomógł z Azarem , czy go zabić i mieć jego amulet??? Smile
Odpowiedz
15-07-2009, 18:11,
#36
RE: Berengar
Lepiej żeby ci pomógł. Jak napisały Kalesony, można go użyć jako żywej tarczy. Poza tym, ja go zawsze pozostawiałem i starałem się, aby nie zginął, z powodów moralnych. Ja, np. w KotOR (Knights of the Old Republic) zawsze grałem rolę "tego dobrego, co klepie złych". Do zła po prostu nie umiałem się zmusić.
Odpowiedz
15-07-2009, 20:18,
#37
RE: Berengar
(15-07-2009, 17:34)wiedzmin5 napisał(a): Poradźcie mi. Lepiej dać odejść Berengarowi w IV akcie żeby nam potem pomógł z Azarem , czy go zabić i mieć jego amulet??? Smile
To Twoja decyzja. Możesz mieć inne zdanie o Berengarze niż my.
Pragniesz sprawiedliwości, wynajmij wiedźmina.
Grafitti na murze Katedry Prawa Uniwersytetu w Oxenfurcie

Mod Rod - Wujek Dobra Rada [Obrazek: indicatorau7gu4bk6.gif]
Odpowiedz
15-07-2009, 22:12, (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-07-2009, 22:12 przez Kryhan_.)
#38
RE: Berengar
Amuletu sie nie opłaca bo on Azarowi zabiera tylko jak by 2 kombosy silnym :/ Więc niech lepiej se żyje Smile
Odpowiedz
16-07-2009, 16:09,
#39
RE: Berengar
Berengar postępuje źle, jednak zabijając go, nie damy mu szansy, aby naprawił swe błędy pomagając nam. W każdym razie takie moje skromne zdanie Tongue A róbta jak chceta.
Odpowiedz
21-07-2009, 22:15,
#40
RE: Berengar
(16-07-2009, 16:09)Jarek napisał(a): Berengar postępuje źle, jednak zabijając go, nie damy mu szansy, aby naprawił swe błędy pomagając nam. W każdym razie takie moje skromne zdanie Tongue A róbta jak chceta.

No tak ale ludzie są, tacy robią błądy np:wyzywanie własnej mamy, a potem idziemy nią przeprosić ona nam wybacza, Berengar był tylko zły i nie dziwię się mu nie mógł założyć rodziny i dlatego zawsze daje mu szanse.
Odpowiedz
22-07-2009, 17:38,
#41
RE: Berengar
Rupieć napisał(a):np:wyzywanie własnej mamy, a potem idziemy nią przeprosić ona nam wybacza,


Z serii "Z życia wzięte" XDD?

Ja tam zawsze daruję Berengarowi.
[Obrazek: FANMADE_Adorable_Fluttershy.gif]
Odpowiedz
22-07-2009, 20:30,
#42
RE: Berengar
Wiecie... Berengar w gruncie rzeczy nie jest zly. On postepuje zle ale jest zagubiony. Wg. powszechnego stereotypu wiedzmin powinien byc pozbawiony ludzkich uczuc i powinien byc po prostu maszynka do zabijania. Tu mamy jednak idealny dowod na to ze napastnicy ktorzy napadli na Khaer Morhen mylili sie. Wiedzmin to tez czlowiek, a nie tylko mutant. Nie zmienia to faktu ze Berengar jest podobny troszke z zachowania do Wiewiorek. Tongue Uzala sie nad soba i nie potrafi pogodzic sie z losem. Zamiast przestac ogladac sie za siebie, wciaz gdyba co by bylo gdyby nie byl wiedzminem. Calkiem mozliwe ze prowadzac "normalne" zycie zostalby rozszarpany przez jakiegos potwora, albo pozbawiony rodziny przez nieludzi. A gdy nie ma sie nikogo, wtedy nikogo nie mozna stracic. Uzalanie sie nad soba i rozgorycznie okazywane na kazdym kroku wkurzaly mnie u niego.
Odpowiedz
22-07-2009, 22:07,
#43
RE: Berengar
No, Kaleson mądrze powiedział. Hm, ja jednak go zatłukłem. Cóż, jeśli jeszcze kiedyś zagram w Wiedźmina to przejdę grę nie zabijając Berengara. Bernegar mnie jakoś szczególnie wnerwiał, jedyne co było dla mnie w nim wkurzające to ta jego czapka xD A Grensir ma rację, wiedźmin był zagubiony, on wcale nie był zły, postępował tak, bo sam nie wiedział co miał zrobić Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości