20-12-2007, 21:04,
|
|
Trisss
Przybłąkany
|
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20-12-2007
|
|
Bestia na koncu pierwszego aktu
Nie moge przejsc tej głupiej Besti....
Nie pozwoliłam zeby spalili "Wiedzme" wiec poszła ze mna czekałam na tą bestie bo tak w poradniku przeczytałam , no ale niestety nic poprostu za kazdym razem gine kompletnie nie mam juz pomysłu jak ją przejsc próbowałam kazdego stylu i nic...
Ktos moze ma jakis pomysł , doradzi cos?
|
|
20-12-2007, 22:50,
|
|
Selm
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 167
Liczba wątków: 3
Dołączył: 18-11-2007
|
|
Nie jestem pewien czy gdzieś nie ma o tym tematu, ale co tam...
Też się tam męczyłem. Pamiętaj o użyciu oleju na upiory na mieczu, i używaniu stylu grupowego, ew. szybkiego. Zawsze broń Abigail gdy jest atakowana, i uważaj na swoje plecy. Z eliksirów dobra powinna być Zamieć i standardowo Jaskółka.
|
|
21-12-2007, 04:30,
|
|
marucha
Początkujący Wiedźmin
|
Liczba postów: 125
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24-11-2007
|
|
Abigail nie ma sensu bronić - nigdy nie zginie. Bardzo przydatna jest jaskółka i olej na upiory. Dużo biegaj, a jak masz na tyle energii, to używaj igni. Styl grupowy niekonieczny - lepszy szyki tylko na bestii, barghest'y likwiduj za pomocą igni. W końcu uda Ci się
Pozdrawiam
Marucha
|
|
21-12-2007, 14:33,
|
|
SzymonG
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 9
Dołączył: 17-11-2007
|
|
heh ja tam łyknąłem sobie jaskółkę i grupowym najpierw zabiłem barghesty a potem szybkim bestie (jak przyzywała tam po jednym piesku to dawałem pauze na grupowy przełączałem i zabiłem a potem znowu na szybki ) :wink: :wink:
|
|
22-12-2007, 19:47,
|
|
Trisss
Przybłąkany
|
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 20-12-2007
|
|
No tak tylko ze nie mam zadnego z tego eliksirów nie pomyslałam....Nie obejdzie sie bez nich ?
|
|
22-12-2007, 19:59,
|
|
Jory
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 8
Dołączył: 24-11-2007
|
|
bez jaksółki nie ma mowy. Szczególnie jeżeli gra sie z Abigail (o ile tak sie pisze)
|
|
23-12-2007, 00:10,
|
|
Scorpion
Przybłąkany
|
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: 21-11-2007
|
|
Jory napisał(a):bez jaksółki nie ma mowy. Szczególnie jeżeli gra sie z Abigail (o ile tak sie pisze)
Jak nie? Już był o tym temat.... ja załatwiłem bosa bardzo szybko ... na samym początku walki praktycznie. Walnąłem go AArdem i go dobiłem Cała filozofia...
|
|
26-12-2007, 20:43,
|
|
prowiedzmin
Przybłąkany
|
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-12-2007
|
|
Tam nie trzeba zadnego eliksiru , ale jak ktos wspomnial wczesniej warto posmarowac miecz olejem na upiory a "Abigeil(wiedzma) sie nie przejmuj bo radzi sobie sama atakuj stylem szybkim bestie jezeli nie masz oleju i nie wiesz jak smarowac to biegnij na bestie walnij ok. 3 ciosy i caly czas Aardem "wal" :roll:
|
|
26-12-2007, 21:24,
|
|
Selm
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 167
Liczba wątków: 3
Dołączył: 18-11-2007
|
|
Radzi sobie sama? To dziwne, bo mi ginęła po kilku sekundach samotnej walki. No chyba że po walce resurektuje się samoczynnie*ironia kapie*.
|
|
26-12-2007, 21:27,
|
|
prowiedzmin
Przybłąkany
|
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-12-2007
|
|
No ja zrobilem tak ze walczylem z bestia a abi nic sie nie stalo ... ale jak ci ginie to jej pomoz i tyle :|
|
|
30-12-2007, 00:44,
|
|
kilerek
Poddawany Próbom
|
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 5
Dołączył: 29-12-2007
|
|
Gdy pojawia się bestia najlepiej szybko coś łyknąć. puszczyk lub jaskółkę, ale aby pokonać bestie trzeba mieć taktykę, z początku też wiele razy mnie zabijała, szczególnie denerwujący był paraliż co bardzo przytrzymywało postać na jakiś czas, gdy już walczymy z bestią , pojawiają się barghesty, gdy je zabijemy, bestia przyzwie kolejną gromadę, aby zabić bestię najlepiej zabić barghesty ale jednego zostawić przy życiu, aby na polu została bestia i jeden barghest, wówczas bestia nie przyzwie nowych posiłków, wtedy można barghesta odpychać znakiem, i szlachtować bestię , mi to się nawet udało bestię pokonać znakiem.
|
|
09-01-2008, 15:33,
|
|
Wiedźmin13
Przybłąkany
|
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-01-2008
|
|
nie wiedziałem że bestie można znakiem :? próbowałem ale nie wstawała wieć po 5 dniach prób zacząłem chronić abigeil i życie mi i jej przybywało. Dziwi mnie jedno kiedy była północ i wychodziłem na utopce obok domu harena to pojawiła się bestia z swoimi sługusami chciałem walnąć bestie ale zniknęła a w poradniku ani widu ani słychu o takim czymś :roll:
|
|
09-01-2008, 16:46,
|
|
The Witcher
Poddawany Próbom
|
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 2
Dołączył: 06-01-2008
|
|
Ja tam ostatnio bestie znów zaliczałem, szczerze wam powiem, że nie ma jak rozwinięty Aard, puszczyk i najlepiej wzmocnienie znaku ( krąg lub miejsce mocy) ustawić barghesty tak, aby je wszystkie naraz powalić, odejść na odległość od bestii, rzucić wzmocniony Aard i po kłopocie. Jednak na wysokim poziomie trudności żadna z tego frajda, ale jak ktoś sobie nie radzi, to zawsze starać się być na uboczu, i używać wciąż Aard, aż do skutku, powalenia i dobicia bestii, Abigail i tak jest nieśmiertelna. Tego sposobu używajcie jak juz sobie naprawde rady nie dajecie, psuje gre, nie ma się poczucia walki na śmierć i życie z bestią (Ps. Kokacydium nie zalicza się do walki wartej świeczki, jest wkurzającą, śmierdzącą rośliną, nie ma co przeżywać walke z nią)
|
|
09-01-2008, 22:06,
|
|
Jory
Zasłużony dla forum
|
Liczba postów: 184
Liczba wątków: 8
Dołączył: 24-11-2007
|
|
to pojawienie sie bestji i jej znikanie to dobry temat do dyskusji. Ogulnie pod względem technicznym jest to tylko pretekst dla pojawienia się kolejnych przeciwników, ale drążąc dla mnie prubuje pokazać jak jest potężna i stara się odstraszyć przywołując inne psy. Jak berkhesty nie dają rady to sama zabiera sprawy w swoje łapy, jednakl i tu pisana jest jej klęska.
|
|
|